niedziela, 22 czerwca 2008

O tym dlaczego nie warto chodzić na zakończenie roku szkolnego, nawet jeśli zdało się ledwo.

N&Ch nigdy nie sądzili, że kiedykolwiek to powiedzą, ale już tęsknią za rokiem szkolnym. A to wszystko przez Matki i Panią Dyrektorkę, którym najwyraźniej zaszkodził upał.

Chłopaki wiedzieli, że nic fajnego na zakończeniu roku szkolnego nie będzie, ale stwierdzili, że wypada pójść, w końcu, coby nie mówić, są dżentelmenami. Tak więc N&Ch siedzieli sobie ubrani w graniturki, grzeczniusieńko na samym końcu boiska w krzakach ze słuchawkami na uszach żeby nie słyszeć tych wszystkich nudnych przemówień i kołysali się w takt muzyki. Tylko jak Głupi Paweł wychodził na scenę po świadectwo z czerwonym paskiem i nagrodę dla najlepszego ucznia coś go musiało uderzyć w tyłek, bo podskoczył do góry i złapał sie przy ogonie, ale Chłopaki nie mają zielonego pojęcia co to mogło być. Dalej znowu były przemówienia, aż w pewnej chwili Bartek zobaczył Mamy na scenie, nawet Mamę Zenona, która jak wszyscy wiedzą jest baaardzo nerwowa. N&Ch nauczeni licznymi doświadczeniami wiedzieli, że to absolutnie nic dobrego nie wróży, ale to co się wydarzyło chwilę później przeszło Chłopaków najczarniejsze przewidywania. Chłopaki nawet się nie obejrzeli jak maszerowali ciągnięci za uszy, każdy przez swoją Mamę, w kierunku sceny, gdzie już czekała Pani Dyrektorka, Joanna i Zuzia. Kolejne wydarzenia N&Ch pamietają jak przez mgłę: dostali świadectwa z czarnym paskiem dla najgorszych uczniów w szkole i nagany dla największych łobuzów oraz, uwaga, przymusowe uczestnictwo w pół koloniach zorganizowanych przez Panią Dyrektorkę i Naczelnika Poprawczaka przy współudziale Joasiuni i Zuzi (tak na marginesie w kogo ta Zuzia się wrodziła? bo na pewno nie w Zenona). Oprócz świadectwa z czarnym paskiem i nagany Chłopaki dostali specjalne kombinezony robocze i sprzęt do sprzątania parku, w godzinach, w których wszystkie inne kocury i kociczki (o, zgrozo!) są na pół-koloniach.

Nie, Chłopaków nie będą pilnować strażnicy z Poprawczaka, tylko Joanna z Zuzią, czyli N&Ch są bez szans. I dlaczego to nikogo nie obchodzi, że Chłopaki w sobotę byli na zakupach i mają najnowsze szorty i koszulki hawajskie na wakacje, że o nowych lanserskich okularkach przeciwsłonecznych nie wspomną.

W przyszłym roku N&Ch raczej będą chodzić do szkoły.

Brak komentarzy: