sobota, 26 lipca 2008


środa, 9 lipca 2008

Wakacje mogą być gorsze od roku szkolnego.

Nie oszukujmy się, to są najgorsze wakacje w życiu Chłopaków. A wszystko, przez własne mamy. Chłopaki zawsze myśleli, że każda mama kocha swojego kocurrka, a tu okazuje się, że nawet własna mama potrafi popsuć wakcje.

To, że Chłopaki mieli chodzić na te głupie pół-kolonie i sprzątać park było okropne, ale jak się okazuje nie najgorsze co mogło N&Ch spotkać w długo oczekiwane i w pełni zasłużone wakacje po ciężkim roku szkolnym. Mamy wymyśliły sobie, że czas najwyższy odpocząć od Chłopaków i zorganizowały współny wyjazd na wakacje dla Rodziców N&Ch, nawet Tata Zenona przyjechał z Afganistanu. W pierwszej chwili Chłopakom wydawało się, że to doskonały pomysł: w końcu są na tyle duzi, że moga zostać SAMI. W drugiej chwili pomysł okazał się mniej fajny, bo okazało się, że Chłopaki nie zostaną sami, tylko, że zaopiekuje się nimi Babcia Zenona, ale to nie było najokropniejsze co mogło N&Ch spotkać. Trzecia chwila była nasjstraszniejsza: przed pół-koloniami i po, Chłopaki będą chodzić na DODATKOWE, WYRÓWNAWCZE ZAJĘCIA Z MATEMATYKI żeby mogli nadrobić zaległości z całego roku szkolnego, bo co prawda Chłopaki chodzili do szkoły, ale wybiegali z sali przed każdym dzwonkiem na lekcję.

O czwartej chwili N&Ch już nie wspomną, Babcia Zenona zapowiedziała, że Chłopaki mają się myć codziennie rano i wieczorem. Czy nikt nie czytał Listy Postulatów?

Chłopaki nie sądzilie, że wakacje mogą być gorsze od roku szkolnego.